Wielkie Jeziora Mazurskie to największy kompleks zbiorników śródlądowych w Polsce. Wykorzystując ten jedyny w swoim rodzaju szlak żeglowny możemy zaplanować wyprawę drogą wodną z Węgorzowa poprzez szlak WJM do Pisza a następnie poprzez Pisę, Narew, Wisłę aż do Bałtyku. Piękno jezior, otoczonych w wielu miejscach lasem przyciąga tysiące turystów. W sezonie liczba osób przebywających na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich dochodzi do 50 tysięcy dziennie. Z tego powodu niezwykle ważne jest zapewnienie bezpieczeństwa żeglugi i uprawiania sportów wodnych na tym terenie. Wiele akwenów na szlaku słynie z niebezpiecznych miejsc, szczególnie dla uprawiania żeglarstwa. Są to podwodne wypłacenia usiane różnej wielkości kamieniami, tzw. góry i rafy kamienne. Niezwykle groźne są także pojedyncze głazy, których średnica może dochodzić nawet do kilku metrów.
Brak oznakowań wielu kamienistych płycizn na polskich śródlądowych drogach wodnych stanowi istotne zagrożenie, które praktycznie trudno jest wyeliminować w sposób bezpośredni. Na wielu jeziorach, często na powierzchni dziesiątków hektarów, dno leży na głębokości poniżej wartości 1-2 m (Jezioro Śniardwy, Jezioro Mamry, Jesioro Kisajno, Jezioro Dobskie, Jezioro Dargin). W wielu przypadkach dno jest usłane kamieniami i głazami, które sięgają powierzchni wody stanowiąc istotne zagrożenie dla jednostek pływających. Należy bezwzględnie dążyć do wyeliminowania zagrożenia, jakie stanowią podwodne przeszkody
Część z tych niebezpiecznych punktów jest oznakowana znakami w systemie kardynalnym przez Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Giżycku. Boje znaków kardynalnych ustawiono na szlaku od Węgorzowa do Giżycka. Niestety drogi wodne na południe od Giżycka nie mają oznakowania miejsc niebezpiecznych. Szczególnie niebezpieczny jest akwen największego zbiornika śródlądowego w Polsce ? Jeziora Śniardwy.
Istniejące mapy batymetryczne, mapy turystyczne i przewodniki, w przeważającej części oparte na pomiarach wykonanych w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych zeszłego stulecia, zawierają nieaktualne i mało szczegółowe dane o ukształtowaniu dna zbiorników wodnych. Szczególnie ważne informacje o groźnych kamieniach i rafach nie są pełne lub niewłaściwie umiejscowione.
Aby wykonać aktualną, wiarygodną i szczegółową mapę batymetryczną należy zastosować technologię satelitarnego pozycjonowania GPS oraz nowoczesne urządzenia do pomiarów hydrograficznych takie jak echosonda ultradźwiękowa i sonar boczny. To właśnie dla elów tworzenia aktualnych map batymetrycznych pracownicy Katedry Geodezji Satelitarnej i Nawigacji, Uniwersytetu Warmińsko - Mazurskiego w Olsztynie uruchomili technologię Zintegrowanych Pomiarów Batymetrycznych. W celu wykonania aktualnych, dokładnych cyfrowych map jezior opracowano i uruchomiono Zintegrowany System Batymetryczny do prowadzenia sondażu hydroakustycznego na wodach śródlądowych.
Dariusz Popielarczyk